poniedziałek, 17 grudnia 2012

Liebster Award

Nie ma to jak spostrzegawczość i czytanie postów ze zrozumieniem, zwalam wszystko na paskudną chorobę, która ciągnie mi się już 2 tydzień i szczerze to mało co do mnie trafia:(

Otai nominowała mój blog do Liebster Award, za co bardzo jej dziękuję, więc coś trzeba by napisać:)

"Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za „dobrze wykonaną robotę” Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował." 

11 osób nie nominuję bo nawet tylu znajomych nie mam, hehe:)

Odpowiedzi na pytania:

1.Jedna z pierwszych rzeczy jaką o mnie pamiętasz?
-Zakręcenia na punkcie Eito i dram tokusatsu (mam nadzieję, że nie przekręciłam pisząc to)
2. Ulubione zwierzęta?
-Psy, psy i jeszcze raz psy. Kochają bezwarunkowo, poprawiają humor i nigdy nas nie zdradzą!
3.  5 wydarzeń z 2012 roku, które sprawiły ci radość?
-Ciężka sprawa, ogólnie ten rok jest dla mnie strasznie przechlapany, ale...
-Zdobycie przez polskich siatkarzy pierwszego miejsca w Lidze Światowej
-Mecz siatkarzy PGE SKRY Bełchatów przeciwko Dynamo Moskwa, który odbył się w łódzkiej Atlas Arenie!
-Odkrycie takiego serialu jak Queer as folk, pokochałam go:)
-...I to chyba było by na tyle:(
4. Czy twoje ulubione postacie mają jakiś element charakterystyczny, który się u nich powtarza?
-Zazwyczaj są wredne i upierdliwe, ale mają wielkie serducho:)
5. Ulubione azjatyckie dramy?
-Sensacyjne i obyczajówki najbardziej mi leżą:) Plus ciekawie skonstruowane dramaty. Do najlepszych zaliczam Byakuyakou:)
6. Zdjęcie jakiejś ulubionej rzeczy?
-Hmmm, ciężka sprawa...Ogólnie nie przywiązuję dużej uwagi do rzeczy:) [Nie to, że ich nie szanuję, ale ciężko mi sobie coś takiego przypomnieć...Nawet nie mam ulubionego misia z dzieciństwa]
8. Ulubiona potrawa?
-Barszcz biały, mogłabym go jeść codziennie, ale taki prawdziwy a nie z papierka:)
9. Bardziej cię denerwują dzieci czy dorośli?
-Dorośli, bo potrafią wkurzać cię z premedytacją, a dzieci to robią zazwyczaj bezwiednie więc im to wybaczam. Poza tym uwielbiam dzieci:)
10. Co robisz, żeby się uspokoić?
-Oglądam coś mega wciągającego albo dołującego.
11. Czy masz jakieś cechy charakterystyczne dla twojego znaku zodiaku? (jak ich nie znasz to wygoogluj XD)
Wygooglane:
"Dużo wymagają od innych, ale trzeba przyznać, że także nie oszczędzają i siebie. Bardzo chętnie Barany zawierają przyjaźnie. Niestety - dla ich przyjaciół - często są to przyjaźnie nacechowane baranią zaborczością. To, że osobami urodzonymi pod znakiem Barana opiekuje się planeta Mars nie pozostaje bez wpływu na ich osobowość i cechy charakteru. Barany słyną więc z gwałtownych i często nieprzewidywalnych reakcji."
 
W sumie to by się tylko zgadzało gwałtowne zachowanie, faktycznie zdarza mi się wybuchnąć z byle powodu, a kiedy jest powód aby się zdenerwować to np nie robi to na mnie wrażenia. 
Za to zupełnie nie zgadza mi się kwestia przyjaźni. Mam małe, bliskie grono znajomych, a słowa przyjaźń nie nadużywam. Wolę mieć mieć mniej znajomych, ale lojalnych nich przyjaciół na pęczki, którzy za plecami będą mnie obgadywać. Przypomina mi się tekst, pewnego hip-hopowego kawałka "Niewielu znajomych a w przyjaźń nie wierzę"...

Hmmm, to może ja nominuję jeden blog....
http://kpopbyafterdark.blogspot.com

Moje pytania:
1 Lubisz słodycze? Jeśli tak to jakie?
2 Co myślisz o ludziach, którzy piją/palą na potęgę tylko po to aby przypodobać się konkretnemu towarzystwu?
3 Strój elegancki czy bardziej sportowy?
4 Co myślisz o polskich serialach? Oglądasz je?
5 Telefon służy ci głównie do...?
6 Masz jakieś uzależnienie?
7 Lubisz jakiś sport?
8 Byłaś kiedyś na koncercie zagranicznego zespołu?
9 Książka, czy jej ekranizacja?
10 Zimny drań czy słodki fajtłapa?
11 Lubisz polską kuchnię?

1 komentarz:

  1. Ja już ponad miesiąc jestem chora D: Najpierw gardło, a teraz krtań... już tylko czekam na przerwę świąteczną, bo chodzenie do pracy z tymi choróbskami mnie zabija.

    BTW a propo notki o Queer as Folk, ja też sobie planowałam, że mój blog będzie głównie o dramach i filmach, ale wychodzi zupełnie inaczej XDDD

    OdpowiedzUsuń