środa, 4 września 2013

Pieniądze to nie wszystko, ale...

Pieniądze były, są i będą punktem zapalnym wielu sytuacji, czasami doprowadzają ludzi do szaleństwa czy do popełnienia okrutnej zbrodni...Właśnie o tym będzie dzisiejszy wpis.









  • Tytuł oryginalny: 銭ゲバ
  • Tytuł (rōmaji): Zeni Geba
  • Tytuł alternatywny: Money Crazy
  • Gatunek: dramat psychologiczny
  • Liczba odcinków: 9
  • Nadawca: NTV
  • Emisja: 17.01.2009 - 14.03.2009
  • Czas emisji: sobota, 21:00
  • Ending: Kariyushi 58 - Sayonara
Kiedy po raz pierwszy zobaczyłam zapowiedź dramy "Zeni Geba" wiedziałam, że będę chciała to jak najszybciej ją obejrzeć. Co najlepsze, nie poznałam w niej Matsuyamy Kenichiego, którego kreacja w Death Note tak mi się spodobała.

Gamagori Futaro to mężczyzna mający obsesję na punkcie pieniędzy. Zbiera jen do jena, można powiedzieć, że pieniądze stały się jego Bogiem. Ale jego zachowanie nie jest spowodowane zwykłą pazernością, okazuje się, że chłopak nie miał szczęśliwego dzieciństwa. Jego ojciec był agresywną i nieodpowiedzialną osobą, zostawił na pastwę losy chorą żonę i dziecko, a na dodatek sporo długów. Przez brak pieniędzy kobieta umiera, a w pamięci Futaro pozostaje fakt, że wszystkiemu winne są pieniądze.
Z jednej strony ich nienawidzi, z drugiej zaś strony zrobi wszystko, aby je mieć.
Jako dorosły chłopak pracuje w stoczni rodziny Mikuni, z czasem postanawia w jakiś sposób dostać się do tej rodziny. Upozorowany wypadek i wyrzuty sumienia sprawcy wypadku sprawiają, że zaczyna powoli manipulować tą rodziną...Najbardziej podatną osobą jest młodsza córka, Akane, która ma problemy z chodzeniem, oraz tak jak Futaro, ma bliznę na twarzy...

W sumie mogłabym jeszcze trochę napisać o dramie, ale wydaje mi się, że im więcej bym o niej napisała, tym mniejsza byłaby przyjemność z oglądania, oraz zaskoczenie co do niektórych poczynań głównego bohatera.


Jest to jedna z moich ulubionych pozycji, jeśli chodzi o dramy psychologiczne. Bohaterowie nie są piękni i nieskazitelni, ukazana jest ich ułomność. Można by się pokusić o to, że drama pokazuje trochę przerysowaną sytuację przeciętnego człowieka, która na każdym kroku spotyka problemy, a brakuje mu siły, aby sobie z nimi poradzić.







Jeśli jest coś, co mnie irytowało w dramie, to tylko i wyłącznie ending...Nie trawiłam tego wycia...

Fanvid z nastawieniem na głównego bohatera:

Mój ulubiony fanvid z tej dramy:

1 komentarz:

  1. Zobaczyłam tylko pierwszy obrazek, jeszcze nie kliknęłam "Czytaj dalej" a już wiedziałam co szykujesz w tym poście i bardzo mi się to spodobało. Zeni Gemba prawdziwie mną wstrząsnął już po pierwszym odcinku. Potem niemalże od razu zapragnęłam więcej i więcej. Cała seria była zaskakująca i świetnie przedstawiona! Bohaterowie, rzeczywiście skrzywieni i nieco ułomni walczyli o samych siebie w świecie owładniętym przez pieniądze. Piękna historia, ktorą polecam każdemu!

    OdpowiedzUsuń