wtorek, 23 października 2012

Fallen Angel czyli trochę psychozy.

Fallen Angel do drama, która była emitowana w Japońskiej telewizji w okresie styczeń-marzec bieżącego roku. Była to drama nocna (odcinek zaczynał się o godzinie 2:00). Nie wiem, czy oni o takich godzinach nie śpią???
Drama raczej nie należy do tych mega popularnych. Pamiętam, że jak była emitowana to były wielkie problemy ze znalezieniem rawów. Potem jak się pojawiły rawy to nie było napisów. A na chwilę obecną są przetłumaczone tylko 2 odcinki (po polsku na forum lizards). Niestety takie są uroki niskobudżetówek, w których nie grają ciacha z pierwszych stron gazet. Ale koniec marudzenie. O czym jest drama?



Historia rozpoczyna się w bardzo dziwnym miejscu. Jest to sala operacyjna, ale jest na niej bardzo ciemno i zabieg wykonuje jeden, bardzo zdenerwowany lekarz. Plus na sali jest podgląd obrazu z zewnątrz budynku. Na stole operacyjnym leży dziecko, a kobieta wyjmuje z jego ciała coś dziwnego. Nie jest to kula, więc nie został postrzelony, bardziej przypomina to jakiś chip. Nagle na ekranie monitora kobieta zauważa, że ktoś podjeżdża pod budynek. Przerywa operację i wybudza pacjenta. Okazuje się, że jest to jego matka. W pośpiechu podaje mu adres pod którym ma znaleźć swoich braci i każe mu uciekać...
Chłopak nadal nie do końca wybudzony z narkozy ucieka ze szpitala i odnajduje swoich braci, którzy są zdziwieni jego istnieniem.
Starszy brat, Tsubasa,  ma świetną pamięć do liczb, można powiedzieć, że jest genialnym matematykiem. Młodszy od niego Riku to typ narwańca.
Bracia postanawiają odnaleźć szpital, w którym przebywa matka, która porzuciła ich 15 lat temu. Niestety, kiedy docierają na miejsce, okazuje się, że nie ma tam żadnego szpitala, chociaż młody Umi upiera się, że to miejsce było tutaj.
Do tego momentu drama może wydawać się normalna. Od tajemnicza historia...Ale...
Nagle naszym braciom ukazują się dwie małe bliźniaczki, które pytają się co sprowadza tu braci. Po czym częstują braci cukierkami...Dziwnego odczucia dodaje fakt, że drama ogólnie jest kręcona w dość stonowanych kolorach, mało nasyconych, ale cukierki mają bardzo soczysty kolor...Plus w tle leci lekko psychodeliczna muzyka. Dziewczynki jednym głosem powtarzają "Zjedz, zjedz"...Ma się wrażenie, że są to jakieś małe, dwa potworki...Dziewczynki mówią jakieś dziwne rzeczy o tym, że człowiek to gatunek który został unicestwiony...Wybranie cukierka ma sprawić, że zostanie się wybrańcem...
Do tego dochodzą nam sceny z dziwnym chłopakiem z lizakiem, który tweetuje przez komputer, podając się za Boga śmierci...
Tak jak w opisie można wywnioskować, nie będzie to łatwa i przyjemna drama a raczej coś mrocznego co może posiekać na mózg...Jak ktoś oglądał Clone Baby to może mieć odnieść spostrzeżenie, że ta drama bardzo ją przypomina klimatem.
Jeśli ktoś chociaż trochę lubi mroczne klimaty, to szczerze polecam zabrać się za ten tytuł. Nawet Kato Kazuki, który dla mnie jest mega przeciętnym aktorem, wypada tu nawet fajnie (Jednak wole jak śpiewa niż gra).

Poniżej opening z dramy, który zupełnie nie zwiastuje klimatu dramy:

2 komentarze:

  1. Mi się najbardziej podoba kolorystyka tej dramy jak na razie. Szkoda, że angielskie suby wychodzą tak rzadko, z drugiej strony jednak mam ostatnio tak mało czasu, więc nie mam nic przeciwko, żeby wyszły trochę później XD

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolorystyka idealnie współgra z całą dramą, przez co wydaje się jeszcze bardziej mroczna.

    No tak, rozumiem twój ból, bo najgorsze jest jak się nagle do kilku dram wyjdą napisy i człowiek nie wie w co ręce włożyć.
    A z 2 strony szkoda, że do takich dram rzadko wychodzą napisy:(

    OdpowiedzUsuń