poniedziałek, 11 lutego 2013

Z jednego uwielbienia na kolejne

Kobieta zmienną jest...A może powinnam napisać, kobieta jest stworzeniem poligamicznym?



W ostatnich 2 miesiącach rosło moje uwielbienie do Gale'a Harolda, a to wszystko za sprawką serialu Queer as folk. Nie to aby mi przeszła mania na tego człowieka, ale pojawiła się nowa "obsesja".


Jakieś nie całe 2 tygodnie temu zabrałam się za oglądanie pierwszego w swoim życiu hiszpańskiego serialu El Barco (Statek). Po pierwszych odcinkach urzekł mnie jeden z aktorów, tym razem młodszy niż Gale Harold.

O kim mowa? Mario Casas! To 27latek, który robi niezłą karierę w swoim ojczystym kraju. Niektórzy nazywają go następcą Banderasa, ale z takim porównaniem wstrzymałabym się jeszcze. Faktycznie chłopak jest popularny w kraju, ale potrzeba mu chyba kasowego, amerykańskiego filmu, by pokochali go ludzie na całym świecie.

O czym jest serial?


To takie katastroficzne sci-fi. Ktoś, komu przypadł do gustu LOST powinien być także usatysfakcjonowany tą produkcją.
Wszystko dzieje się w latach współczesnych. Statek "Gwiazda Polarna" wypływa w rejs wraz z załogą, studentami i nauczycielami. Jednym z nauczycielki jest Julia. Jest ona naukowcem. Zabiera ona na statek skrzynie ale nie chce powiedzieć kapitanowi statku co w nich jest. Skrzynie są potrzebne do przeprowadzenia pewnego eksperymentu...Na lądzie, w Genewie ma zostać uruchomiony akcelerator cząsteczek...
Innym nauczycielem jest Gamboa, podejrzany tym, który przed wejściem na statek najprawdopodobniej kogoś zabił - jest on nauczycielem sztuki przetrwania. Gdy statek wypływa na morze, nastaje wielka burza, jakiej kapitan statku nigdy nie widział. Jakimś cudem załodze udaje się uiść z życiem. Po burzy Julia nie może skontaktować się ze swoim chłopakiem, który tak samo jak i ona był zamieszany w pewien eksperyment. Okazuje się, że najprawdopodobniej doszło do awarii akceleratora cząsteczek, nastąpił
wielki kataklizm, który spowodował zalanie lądu. Bardzo możliwe, że pasażerowie statku są jedynymi żyjącymi ludźmi na ziemi...Katastrofa zmieniła środowisko naturalne, nic już nie jest takie jak kiedyś, tak więc załoga statku każdego dnia musi zmagać się z dziwnymi rzeczami...
Ale czy na pewno są jedynymi ludźmi na ziemi? Czy część ludzi ze statku nie wie, co tak naprawdę mogło się stać? Serial z odcinka na odcinek ujawnia coraz więcej tajemnic i powiązań między bohaterami. Zły może okazać się dobrym a dobry złym...




Jak na razie jestem na 6 odcinku 2 sezonu. W Hiszpanii jest emitowany 3 sezon a do jego końca zostały chyba 2 odcinki i ma być on ostatnim sezonem...





 
Na razie serial wciąga, bo można sobie zadawać wiele pytać i snuć wiele teorii ale mam nadzieję, że po jego skończeniu nie będę miała na twarzy wielkiego zdziwienia i zastanawiała się o co w tym wszystkim chodzi, jak było w przypadku LOST...Mam nadzieję, że istnieje jakieś logiczne wytłumaczenie na to, co dzieje się w tym serialu a większość moich wątpliwości zostanie rozwiana.









Obsada na pewno jest sporym plusem serialu. Jest dość zróżnicowana wiekowo, tak więc każdy może znaleźć sobie swojego ulubieńca:)

Ulises - Pasażer na gapę...Chłopak chowa się w skrzyniach i takim to cudem znajduje się na statku. Ale nie robi tego dla zwykłej przygody. Okazuje się, że niedawno chłopakowi zmarła matka i wyjawiła mu kto był jego ojcem. Ojcem Ulisesa jest Julian de la Cuadra, pierwszy oficer statku. Chłopak ma 20 lat, jest niesamowicie zadziorny a zarazem uroczy. Od razu wpada mu w oko córka kapitana, Ainhoa:)

Ainhoa i Valeria - Córki kapitana. Ainhoa to młoda dziewczyna, która jest w wieku, gdzie hormony buzują. Na statku jest rozdarta pomiędzy dwoma mężczyznami, szalonym i młodym Ulisesem oraz starszym od niej o 20 lat Gamboą. Ten trójkąt potrafi wzbudzać niesamowite uczucia.
Valeria to jeszcze dziecko, które nie rozumie co tak naprawdę się stało. Tęskni za mamą.

Gamboa - Podejrzany typ. Już w pierwszym odcinku możemy stwierdzić, że nie ma on czystych zamiarów a na statku nie znalazł się przez przypadek. To człowiek, który zrobi wszystko, albo prawie wszystko aby osiągnąć swój cel. Nie jest to typ romantyka a raczej wielkiej gnidy, ale w tym swoim zachowaniu jednak coś ma, bo jest on jedną z tych postaci, które najbardziej lubię w tym serialu.
 
Ricardo Montero - Kapitan statku "Gwiazda polarna". Niedawno umarła mu żona. Nie chcąc zostawiać swoich córek samych na lądzie, zabiera je ze sobą w rejs, licząc na to, że chociaż trochę zapomną o smutnej rzeczywistości. Na statku zaczyna być pod urokiem Juli, naukowca.

Julia - Lekarz-naukowiec, dość tajemnicza kobieta, która jest zamieszana w eksperyment z akceleratorem cząsteczek. Ciężko wywnioskować ile tak naprawdę wie o całej sytuacji.

Julian de la Cuadra - Pierwszy oficer statku. Człowiek z niewyparzoną buzią, straszny choleryk, sieje postrach wśród studentów. Nagle dowiaduje się, że ma syna. Nie wie jak ma sobie z tym poradzić, bo większość swojego życia spędził na morzu i nie wiele wie o życiu rodzinnym.

Salome Palacios - Pani domu - statku...hehe...Jest ona odpowiedzialna za gotowanie, sprzątanie i takie tam. Kobieta z którą każdy może porozmawiać. Niesamowicie pełna energii. Darzy de la Cuadrę czymś więcej niż zwykłą przyjaźnią.

Vilma - Dziewczyna, która znalazła się chyba w najgorszej z możliwych sytuacji...Świat się skończył, a ona jest w ciąży...Niezbyt ciekawa sytuacja, kiedy pod uwagę weźmiemy fakt, że z każdej strony otacza ich tylko woda...


Piti - Największy zboczuch na statku. Można by stwierdzić, że przeleciałby wszystko co się rusza i na drzewo nie ucieka...Z czasem zaczyna go łączyć specyficzna więź z Vilmą.

Ramiro - Kaleka na statku...Chłopak utyka, ale chciał udowodnić wszystkim, że nie jest niepełnosprawny, dlatego wybrał się w ten rejs.

Burbuja - To osoba, o której nie wiele wie się z początku. Pomaga on załodze statku w codziennych czynnościach. Dowiadujemy się, że w przeszłości stał się jakiś wypadek, Burbuja za długo był pod wodą, mózg został niedotleniony i w tej chwili nie jest do końca normalny. Chodzi troszkę inaczej, ma nerwowe tiki oraz wadę wymowy. Większość osób to co on mówi traktuje z przymrożeniem oka, ale tak naprawdę chłopak jest mądrzejszy od wszystkich osób na tym statku. Nie raz raduje statek z opresji...Z czasem zaczynamy po woli dowiadywać się czegoś z jego przeszłości...Kiedy zaczęto ujawniać jego przeszłość, stał się on niesamowicie ciekawą postacią.

Estela - Młoda studentka, troszkę pogubiona ze swoimi uczuciami. Zakochuje się w Ramiro.

Palomares - Jest młodym księdzem. W ekstremalnych warunkach jego wiara zostaje wystawiona na próbę.

Polska zapowiedź serialu:

  Para, której związek wzbudza najwięcej emocji:


Oraz Ainhoa&Ulises&Gamboa

5 komentarzy:

  1. Przez tę recenzję i opis sama nabrałam cheć na serial. Choć ja hiszpańskich seriali nie lubię, bo wszystkie kojarzą mi się z telenowelami, ale możliwe, ze "Statek" mnie odmieni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też myślałam, że być może będzie to coś w stylu telenoweli brazylijskich czy wenezuelskich, a jednak okazało się coś innego.
      Ale faktycznie jest tu więcej emocji jeśli chodzi o miłość, ale to już kwestia temperamentu Hiszpanów.

      Usuń
  2. Lena, kobieta jak najbardziej poligamiczną jest (patrzy dyskretnie na swój harem). A serial kuszący, tylko muszę wygrzebać się z tych aktualnie oglądanych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja sobie cały czas obiecuję, że nie zacznę niczego nowego póki nie pokończę czegoś oglądać, a zazwyczaj bywa tak, że zobaczę jakiś trailer, fanvid czy coś w tym stylu, z ciekawości obejrzę 1 odcinek...potem 2-3...i niestety dochodzi mi kolejny serial do oglądania...

      Usuń
    2. Skąd ja to znam, chociaż ostatnio częściej wybieram seriale pod kątem obsady, a że BBC robi bardzo dobre seriale, więc mam co oglądać.

      Usuń